ŚWIADECTWA MŁODZIEŻY Z PERU – Agnieszka Pydyn

 

Szczęść Boże,
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie finansowe naszego wyjazdu na rekolekcje dla młodzieży. Chciałabym się z wami podzielić ich świadectwami po wyjeździe i kilkoma zdjęciami.
Angel
     Bueno aquí vamos , al inicio de todo para poder viajar a Chincha cuando hicimos las actividades fue muy bonito, reunirse y platicar, y al momento de partir a Chincha fue muy hermoso por qué era una nueva experiencia para mí era algo nuevo, quería ver cómo podía ser una mejor persona,  me dió miedo y a la vez alegria ir a Chincha por conocer a muchas personas más que no conocía, fue un momento inolvidable, más cuando fuimos al colegio y nos hicieron hacer dinámicas, bailes, cantar y platicar entre nosotros fue muy hermoso, cuando llegamos a Chincha me llegó un sentimiento muy grande que fue como un momento de paz, al igual que en cada actividad que hacíamos, me sentía feliz y solo sería eso 
GRACIAS CATEQUISTA AGNIESZKA POR TODO LO QUE HACE POR NOSOTROS EN VERDAD COMO LE DIJE USTED ES EL PUENTE QUE UNE A DIOS CONMIGO
     No to zaczynamy, na początku, aby pojechać na rekolekcje do Chincha, robiliśmy różne aktywności aby zebrać fundusze na wyjazd. Spotykaliśmy się aby ćwiczyć dynamiki, robić bransoletki, różańce i różnego rodzaju desery, które później sprzedawaliśmy, już to było bardzo pięknym doświadczeniem. Gdy pojechaliśmy do Chincha, było niesamowicie ponieważ było to całkiem nowe doświadczenie dla mnie, podczas którego chciałem odkryć jak być lepszą osobą. Pierwszy raz wyjechałem tak daleko sam bez rodziców, więc bardzo się stresowałem tym wyjazdem ale równocześnie bardzo się cieszyłem z możliwości poznania tylu nowych osób. Przeżyłem tam niezapomniany czas. Szczególnie mi się podobały momenty kiedy wszyscy się spotykaliśmy na wspólnych śpiewach i tańcach, było naprawdę cudownie.Kiedy przyjechaliśmy do Chincha doświadczyłem ogromnego uczucia spokoju, a każda aktywność, którą robiliśmy napełniała mnie radością. Jestem bardzo wdzięczny katechetce Agnieszce za wszystko co dla nas robi, jest dla mnie jak most jednoczący  mnie z Bogiem.
Sara
      El viaje de la conjucom significó y significa mucho para mí ya que aprendí muchas cosas acerca de lo bonito que puede ser reunirnos en un entorno donde aprendimos la misión que comboni y a la vez a relacionarnos con personas que nos aportaron mucho con experiencias y la alegría que transmitían cada uno de ellos. Me divertí y me relaciones más con Dios y resaltó que al principio todo fue nuevo y tuve miedo por ser la primera vez que viajaba sin mi mamá pero el último día ya no quería irme de Chincha ya que conocí personas que se volvieron amigos, además, de la familia que me acogió en su casa que me trató super bien como si fuera un miembro más en su casa a ellos decirles gracias por que disfrute mucho su compañía y la acogida que me dieron.
      Wyjazd na ConJuCom znaczył i nadal znaczy dla mnie wiele, ponieważ nauczyłam się wielu rzeczy o tym, czym jest misja i pozwoliło mi to na bliższą współpracę z ludźmi ze środowiska misyjnego, dzięki którym doświadczyłam nowych rzeczy i dzięki którym doświadczyłam wiele radości.  Dobrze się tam bawiłam i doświadczyłam bliższego kontaktu z Bogiem. Na początku wszystko było dla mnie nowe i trochę się bałam bo pierwszy raz wyjechałam gdzieś bez mamy, jednak ostatniego dnia już nie chciałam stamtąd wyjeżdżać. Poznałam tam nowych ludzi, którzy zamienili się w moich przyjaciół, a rodzina u której tam mieszkałam przyjęła mnie bardzo dobrze, czułam się jak nowy członek ich rodziny. Chciałabym im bardzo podziękować za czas z nimi spędzony i za wszystko co od nich dostałam. 
Hasly
     Mi primera experiencia en ConJuCom, sinceramente hubo cierto temor en mí al partir por primera vez de viaje tan lejos de casa, pero confiando en la voluntad del señor y en quieres me acompañaban en esto lo superé y estuve lista para vivir está nueva experiencia. Junto a mi catequista, algunos compañeros y varios nuevos jóvenes que también iban a este evento partimos hacia Chincha, el viaje fue largo y por momentos tedioso, pero gracias a la bendición de Dios llegamos con bien a la cuidad del Carmen.
     Desde un primer momento, aún en el bus, disfrutamos de sus paisajes y clima tan agradables. Al llegar a la plaza, nos recibieron con bailes típicos del lugar y pasamos a conocer a quienes nos iban a acoger esos días en su casa. Una experiencia totalmente nueva, al inicio sentí un poco de pena por convivir con alguien que no conocía, ¿le caeré bien? ¿tendrá confianza en mí?¿me tratará bien?, muchas dudas surgieron en mi mente, hasta que conocí a mi “madre adoptiva” como la llamé, ella me llevó a su casa y cordialmente me presentó con su familia.
     Las actividades planeadas por el equipo de coordinación, fueron realmente interesantes, nos hablaron sobre el proyecto MIES, hablamos más sobre conocer a Comboni, cómo seguir sus pasos, aprendimos diferentes dinámicas y demás, en las pude interactuar con varias personas de otros lugares del país, quienes también vinieron al congreso de jóvenes combonianos. Todos compartimos un poco más sobre nuestras regiones en la noche cultural, donde presentamos un baile y disfrutamos de los variados ritmos de nuestro Perú. 
En el transcurso de los días en los que estuvimos en frecuente convivencia hicimos nuevos amigos también, con los que podíamos compartir nuevas ideas y opiniones sobre lo que vivíamos en este ConJuCom. 
Todo el viaje fue una experiencia maravillosa, de constante aprendizaje y reflexión, gracias a todo lo que realizamos en este Congreso Juvenil Comboniano, en todos los ámbitos, tanto con lo que nos enseñaban sobre Comboni y lo espiritual, como con las dinámicas y juegos que compraríamos entre todos pude vivir la emoción y reconocer el valor de ser parte de la iglesia, el valor de ser parte del grupo juvenil. Entendí que con ayuda del señor y con trabajo conjunto, nosotros como grupo podemos hacer un cambio y progresar para llevar de forma correcta la pastoral juvenil, tomando con responsabilidad nuestro deber como misioneros. Por ello yo le digo sí a la misión, y estoy dispuesta a poner de mi esfuerzo y dedicación para que nuestro grupo crezca y se fortalezca. También deseo participar en la próxima ConJuCom, invitando a que más jóvenes se unan y vivan tan inolvidables experiencia. Gracias.
      Moje pierwsze emocje związane z wyjazdem do Chincha to był strach i obawy przed pierwszym wyjazdem tak daleko od domu. Zaufałam jednak, że jeżeli to jest wola Boga to będzie mi towarzyszył i z nim przezwyciężę mój strach i dobrze przeżyję to całkiem nowe doświadczenie. Wyjechałam z moją katechistką Agą, kilkoma znajomymi i wieloma osobami, których do tej pory nie znałam. Podróż była bardzo długa i nużąca ale dzięki Bogu dojechaliśmy bezpiecznie. Już w autobusie zachwycaliśmy się pięknym krajobrazem i przyjemnym klimatem Carmen. Gdy dotarliśmy na miejsce, na rynku przywitali nas mieszkańcy Carmen ich tradycyjnymi tańcami. Później poszliśmy poznać nasze rodziny, u których tam mieszkaliśmy. Było to całkiem nowe doświadczenie mieszkać u obcych ludzi i miałam obawy czy mnie polubią, czy mi zaufają, czy będą mnie dobrze traktować. Miałam wiele obaw aż do  momentu kiedy poznałam moją “mamę adopcyjną” tak ją nazywałam. Zabrała mnie do domu i przedstawiła pozostałym członkom rodziny. 
      Aktywności zorganizowane przez koordynatorów ConJuCom były naprawdę bardzo ciekawe. Opowiadali nam o projekcie dla młodzieży komboniańskiej MIES, rozmawialiśmy o Combonim, o tym jak go naśladować, nauczyliśmy się wielu nowych dynamik. Wszystkie te aktywności robiliśmy z młodzieżą z różnych części naszego państwa. W wieczór kulturowy, zaprezentowaliśmy tradycyjne tańce każdego regionu, mogliśmy poznać specyficzne potrawy i zwyczaje z różnych części Peru. 
W tych dniach poznaliśmy wielu nowych znajomych, z którymi mogliśmy się podzielić naszymi doświadczeniami i nowymi pomysłami po doświadczeniu ConJuCom. Cały wyjazd był niesamowitym doświadczeniem, w czasie którego nauczyłam się nowych rzeczy i miałam czas na refleksje. Dzięki temu wszystkiemu co robiliśmy podczas tych rekolekcji, dzięki tym wszystkim zajęciom tam, podczas których nauczyliśmy się więcej o Combonim, jego duchowości oraz dzięki wszystkim dynamiką, koncertom i grą,w których wszyscy braliśmy udział, poczułam i zrozumiałam znaczenie i wartość bycia częścią kościoła, wartość bycia częścią naszej grupy młodzieżowej. Zrozumiałam, że dzięki pomocy Boga i wspólnej pracy my, jako grupa, możemy dokonać zmian i postępu, aby właściwie pełnić duszpasterstwo młodzieży, odpowiedzialnie podejmując swoje obowiązki misjonarskie. Dlatego mówię „tak” misji i jestem gotowa włożyć swój wysiłek i poświęcenie tak, aby nasza grupa rosła i stawała się silniejsza. Chcę także wziąć udział w kolejnym ConJuCom, zapraszając więcej młodych ludzi do przyłączenia się i przeżycia tak niezapomnianego doświadczenia.
Andre
     Bueno al inicio del viaje para Chincha tuve mucho miedo, miedo al saber de nuevas cosas que serian mucho para mí pero a la vez me encontraba feliz porque quería ir a saber que podría ser de mismo, quería aclarar mis dudas con el viaje a la ConJuCom y cada día que pase ahí fue un paso más para dejar la duda, el primer día tuve miedo pero gracias a mis compañeros y a las nuevas personas que conocí me ayudó en mucho junto las dinámicas que hicimos, empezé a enamorarme más de Dios entiendo y gustándome más este camino, sobre todo sentí que me ayudó para que sienta que camino seguir y por donde ir con lo que la ConJuCom me ayudó a acercarme más a Dios y no dejarme ir por otro camino.✨
     Na początku naszej podróży do Chincha bardzo się bałem nowych doświadczeń, które na nas czekały. Było to dla mnie naprawdę dużo ale równocześnie bardzo cieszyłem się na ten wyjazd i chciałem zobaczyć co mnie tam czeka i rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie ConJuCom. Pierwszego dnia bardzo się bałem ale moim koledzy i nowe osoby, które poznałem bardzo mi pomogły. Dzięki dynamikom i wszystkim aktywnościom, które tam robiliśmy na nowo i jeszcze bardziej pokochałem Boga. Bardziej zrozumiałem i polubiłem drogę do Niego. ConJuCom pomogło mi zrozumieć tą drogę i ją kontynuować, pomogło mi zbliżyć się do Boga i wybrać dobrą drogę.
Álvaro
     La verdad el viaje a Chincha me ayudó a comprender muchas cosas como también me dejó algunas inquietudes debido a que no estuvimos bastante tiempo en la con ju com. Pero fue una experiencia inolvidable que quedará marcada para mi vida. Conocí a nuevas personas, comparti momentos bonitos con ellos y sobre todo aprendí y entendí cuál era su propósito de comboni de que el murió pero su misión sigue. Y nosotros tenemos que hacer difundir su misión en las demás personas y poder formar una buena sociedad en todo el mundo ,parece imposible, pero no lo es, será muy difícil ya que requiere que la misión valla de generación en generación pero poco a poco se podrá y así lograr el gran cambio. GRACIAS 🙂😉 .

     Wyjazd do Chincha naprawdę pomógł mi zrozumieć wiele rzeczy, ale również pozostawił mnie z pewnymi wątpliwościami, na które wyjaśnienie nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu podczas ConJuCom. Było to niezapomniane doświadczenie, które miało wpływ na moje życie. Poznałem nowe osoby, z którymi przeżyłem piękne chwile. Ponadto poznałem i zrozumiałem cel misji św. Daniela Comboniego, mimo że umarł, to jego misja jest kontynuowana. Naszym zadaniem jest szerzyć jego misję i przekazywać ją innym aby stworzyć lepsze społeczeństwo na całym Świecie.  To zadanie wydaje się niemożliwe ale takie nie jest. Będzie to trudne ale drobne stopniowe zmiany mogą przerodzić się w coś wielkiego.

José
     El viaje a chincha fue una de las mas maravillosas experiencias que tuve en la formación de mi vida agradezco sinceramente el poder haber participado y mas que todo agradezco el poder haberlo hecho con ustedes quienes me animaron a seguir, a poner ante todo a dios que si, fue la mejor desicion ya que en este ConJu Com aprendi y conoci mas de lo que me llama la atención a conocer sobre que existen miles de formas de demostrar realmente que eres una persona buena y mas que todo católica en chincha pude reencontrar ese algo que se me estaba olvidando, recordandolo a traves de las distintas experiencias que realizamos como asistir a ver a las personas enfermas, abuelitos, entre otros. Ahora realmente siento que mi camino ira de la mano de Dios y reafirmar que este sera mi camino y el saber que tengo el apoyo de personas de personas maravillosas como la catequista aga me motiva a seguir con mi camino y mas que todo le agradezco por apoyarnos para vivir esta hermosa experiencia que es gracias a usted que pude encontrar lo que buscaba. Muchas gracias 😁😁
     Wyjazd do Chincha był jednym z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu. Szczerze dziękuję za możliwość uczestniczenia w tym, szczególnie jestem wdzięczny, że mogłem to zrobić z wami, którzy motywowaliście mnie do stawiania Boga ponad wszystko. Tak to była najlepsza decyzja ponieważ na ConJuCom wiele się nauczyłem się i zrozumiałem, że jest wiele sposobów aby naprawdę pokazać, że się jest dobrym człowiekiem i katolikiem. W Chincha dzięki różnym doświadczeniom i aktywnościom, między innymi towarzyszenie osobom starszym i chorym, na nowo udało mi się na nowo odkryć to o czym już zapomniałem. Teraz naprawdę czuję, że moja droga jest bezpośrednio związana z Bogiem i utwierdzam się w przekonaniu, że chcę iść tą drogą. Świadomość, że wspierają mnie w tym wspaniałe osoby takie jak katechistka Aga mnie motywuje do podążania tą drogą. Ponadto dziękuję za pomoc w przeżyciu tego wspaniałego doświadczenia, bo dzięki katechistce udało mi się znaleźć to czego szukałem.
Noemi
     Buenas noches, el viaje a chincha fue muy lindo, hubo experiencias únicas que quedarán en el recuerdo, el llegar y convivir con otras personas fue algo nuevo. Conocimos muchas personas agradables, el estar cada día ahí fue único y bonito..en mi opinión fueron momentos de reflexión y oración que de alguna manera se logró pero lo más bonito fue que se hicieron de manera divertida, no creo que sea la única vez que vaya a la conjucom espero ir a más encuentros y volver a sentir ese lazo con Dios que sentí en este viaje. Así como comboni y su misión nosotros también tenemos esa misión de compartir, ayudar….a los demás y seguir los pasos de el.
     Wycieczka do Chincha była piękna, było to wyjątkowe doświadczenie, które na zawsze pozostanie w mej pamięci. Przyjazd i życie z innymi osobami było dla mnie czymś nowym. Poznaliśmy tam wiele wspaniałych osób, a pobyt tam każdego dnia był cudowny i wyjątkowy. Czas spędzony tam był czasem na refleksję i modlitwę, ale najpiękniejsze było to, że udało się to osiągnąć w sposób przyjemny i zabawny. Wierzę, że to nie był mój ostatni wyjazd na ConJuCom, liczę że uda mi się uczestniczyć również w innych rekolekcjach i znowu poczuć tę więź z Bogiem, którą poczułam na tym wyjeździe. Tak jak Comboni miał swoją misję, tak samo my mamy naszą misję, dzielenia się tym doświadczeniem Boga i pomóc innym podążać za Bogiem.
Pozdrowienia z Arequipy